Historia Joanny
„Ty oszalałaś!” – krzyknęła moja mama zadziwiająco głośno i dziarsko, jak na jej senioralny wiek (ponad 70 lat) i kiepską kondycję zdrowotną. Okrzyk ten był zaś komentarzem do informacji, którą jej przekazałam: „Mamo, napisałam testament. Dla Ciebie”. I wierzcie mi, musiałam odbyć potem z mamą wiele rozmów, zanim zrozumiała moją motywację. A oto ona… Mam…