Ankieta, której wyniki powaliły nas na kolana.
Fundacja Pociecha przeprowadziła w kwietniu 2021 roku ankietę, w której wzięły udział 62 placówki opiekujące się dziećmi (świetlice, kluby dla dzieci, itp.) z terenu całej Polski. Wyniki utwierdziły nas w tym, że nasz projekt jest potrzebny, ma sens, a co najważniejsze: jest realna POTRZEBA.
Zacznijmy jednak od początku. Skąd wziął się pomysł na tajemniczy projekt dla placówek o którym już wkrótce będziemy opowiadać więcej? Od początku działalności wspieramy dzieci uczęszczające do świetlic. Dzieci i młodzież, do których kierujemy pomoc:
- żyją w biedzie – w skrajnym ubóstwie nadal żyje w Polsce ponad 300 tys. dzieci (Raport o biedzie 2020 (26 listopada 2020),
- potrzebują stałego wsparcia psychologicznego lub psychiatrycznego – szacuje się, że jest to co najmniej 630 tys. osób, które nie ukończyły 18 r.ż. (tamże),
- są w grupie osób podejmujących próby samobójcze – o prawie 100 proc. (z 26 do 46) wzrosła liczba prób samobójczych dzieci w wieku 7-12 lat. (Gazeta prawna, 2018 r. rozmowa z prof. Agnieszką Gmitrowicz, kierownikiem Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży i Katedry Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi),
- są uzależnieni od nowych mediów – 40% (przed ekranem spędzają 9 godz.), mają poczucie braku sensu – 75% (raport Fundacji Edukacji Zdrowotnej i Psychoterapii, 2021 r., „Etat- w sieci”).
Powyższe dane potwierdzają nasze obserwacje. Podczas obozów, które organizujemy, zauważamy:
- poważne predyspozycje dzieci do stanów depresyjnych i zaburzeń społecznych (7 -letni chłopiec podczas zabawy integracyjnej zwierzył się, że marzy o tym, by się zabić, bo życie jest zbyt trudne),
- problemy związane z poczuciem własnej wartości dzieci oraz brak prawidłowej komunikacji,
- samotność i stany lękowe, głównie związane z sytuacją rodzinną,
- zachwiane poczucie bezpieczeństwa,
- brak marzeń związanych ze swoją przyszłością,
- brak motywacji do nauki i samorozwoju,
- bardzo słabą kondycję fizyczną,
- nieumiejętność zorganizowania czasu bez telefonu i tabletu,
- brak kultury osobistej,
- szukanie akceptacji poprzez atrakcyjność seksualną (dziewczęta) lub nawiązywanie kontaktów z kolegami po odsiadce (chłopcy),
- brak działań ze strony rodziców (nie zgłaszają dziecka pod opiekę psychologa/psychiatry),
- przemoc partnera względem dzieci, bycie świadkiem przemocy na matce/ojcu, oglądanie rodzica w stanie upojenia alkoholowego, akty seksualne z partnerem w obecności dziecka (bo mają tylko jeden pokój), zastraszanie i wyzywanie przez partnerów, brak przygotowania dziecka na zmianę w rodzinie.
I tam gdzie rodzice nie potrafią sprostać swojej roli, chcemy nieść pociechę i wsparcie. Nasze motto każdego dnia to:
„być tam gdzie dzieci nas potrzebują”.
Stale chcemy poszerzać naszą misję i docierać z pomocą do coraz większej liczby dzieci i rodzin, które potrzebują wsparcia.
Inspiracją dla nas stała się TOYOTA, która zmieniła styl pomocy i zamiast dawać środki finansowe Bankowi Żywności w Harlemie, zaoferowała swoich ekspertów, którzy wprowadzili zmiany metodą Kaizen. Zmiany te były wprowadzane małymi krokami poprzez ciągłe udoskonalanie wydajności. Efektem było m.in. skrócenie czasu oczekiwania na kolację z 90 minut do 19.
Jeżeli chcesz dostawać informację kierowane przez nas
do kierowników świetlic i innych placówek wsparcia dziennego dzieci,
proszę, zapisz się do dedykowanej listy mailingowej, abyśmy mogli być w kontakcie:
Jak się to ma do misji Fundacji POCIECHA?
Uznaliśmy, że mamy następujące rozwiązania: możemy nadal wspierać świetlice środowiskowe zapewniając środki finansowe na działania dla dzieci pozostając w gronie kilku świetlic i kilkudziesięciu dzieci, które otrzymają pomoc lub możemy wybrać rozwiązanie TOYOTY. Czyli dać pracownikom świetlic niezbędne kompetencje do tego, by świetlica osiągnęła większą samodzielność finansową, wizerunkową i merytoryczną. Dla Fundacji oznacza to poszerzenie działalności i objęcie wsparciem znacznie większej liczby świetlic, a co za tym idzie dzieci, które otrzymają pomoc. Zdecydowaliśmy się na wariant drugi!
Chcąc podejść profesjonalnie do zagadnienia, od samego początku uznaliśmy, że należy zrobić badanie potrzeb pracowników świetlic. Chcieliśmy dowiedzieć się z czym mierzą się pracownicy palcówek, czego potrzebują w swojej pracy, jakich kompetencji potrzebują do dalszego rozwoju.
Tak powstała ankieta.
Ankieta została udostępniona w formie online, a prośbę o jej wypełnienie wysłaliśmy w treści maila (załącznik 2). Na ponad 950 wysłanych próśb, uzyskaliśmy 62 odpowiedzi w ankiecie.
Ankieta składała się z dwóch części – pierwsza z nich zbierała informacje o placówce – ilość osób zatrudnionych, miejscowość, ilość dzieci. Druga część dotyczyła potrzeb i sposobu ich zaspokajania przez kadrę.
Chcesz zapoznać się z raportem, który powstał na podstawie odpowiedzi ankietowanych? Zapraszam: