Spełnione marzenia, czyli ferie, jak z pięknego snu…
Ważne chwile pozostają z nami na zawsze… Ferie już za nami, ale wspomnienia dzieci wciąż są żywe. Nasi podopieczni często powracają myślami do zimowiska. Wspominają co zobaczyli i jak wspaniale się bawili, jednocześnie żałując, że ferie dobiegły końca…
– Było super, dużo wrażeń miałam przez ten czas. – powiedziała Marysia. – Dla mnie było bardzo fajnie, ponieważ były fajne wycieczki… – stwierdziła Weronika. – Wszystko mi się podobało… – mówi Alan. To tylko część wypowiedzi, zadowolonych z wyjazdu dzieci.
Dzieci ze świetlic środowiskowych z Gdańska, Wrocławia i Opola spędziły cudowne i niezapomniane chwile w Bardzie Śląskim. W tej jakże malowniczej okolicy Gór Bardzkich, dzieci wędrowały, zwiedzały ciekawe miejsca i podziwiały wspaniałe widoki.
Dużo się działo i było wiele atrakcji…
Jedną z atrakcji była twierdza w Kłodzku, a tam ciemny, wąski i wilgotny tunel. Niektóre dzieci miały opory, żeby tam wejść, ale w końcu udało im się pokonać strach i były z siebie bardzo dumne i zadowolone, że mimo trudności, dały radę.
Dzieci nie miały czasu na nudę, bo oprócz ciekawych miejsc, które zwiedzały, był też czas na zabawę przy muzyce i zajęcia plastyczne. Ogromną przyjemność sprawił dzieciom pobyt w aquaparku. Dzieci były zachwycone zabawą w parku wodnym.
Nauka przez zabawę, czyli poznajemy kamienie szlachetne.
Myślą przewodnią zimowiska, była „gorączka złota”. Dzieci zamieniły się w poszukiwaczy skarbów i przez cały czas musiały być czujne, bo nie wiedziały, gdzie mogą być ukryte skarby. Pomalowane kamyki, które były skarbem, można było znaleźć, a dodatkowo otrzymać jako nagrodę za wykonanie zadania, albo dostać za pomaganie innym lub za wykazanie się wiedzą. Bawiąc się w poszukiwaczy, dzieci jednocześnie zdobywały wiedzę o kamieniach szlachetnych. Na zakończenie ferii, była gra z wiedzy o kamieniach, która polegała na tym, że dzieci podzielone w grupy, chodziły po mieście z mapą i odpowiadały na pytania dotyczące kamieni.
Wszystko co dobre, szybko się kończy…
– Wszystko mi się podobało, a najbardziej zapamiętałem wycieczkę do Parku Średniowiecznego, gdzie mogłem łowić złoto. Byłem też w Chacie Kata i w tym miejscu była dobra zabawa. Podobało mi się też ognisko z kiełbasami. Wtedy padał śnieg. – opowiada Alan. – Moim zdaniem było bardzo fajnie i za szybko minęły te dni. Najbardziej podobała mi się wycieczka do Twierdzy, bo był tam tunel. – mówi Oliwia.
Z radością możemy stwierdzić, że tegoroczne ferie udały się w 100 procentach! Dzięki Wam i Waszemu wsparciu dzieci miały cudowne atrakcje i przeżyły niezapomniane chwile, które na zawsze pozostaną w ich sercach.
Cieszymy się bardzo i już pracujemy nad tym, żeby dzieci z rodzin niewydolnych wychowawczo, mogły przeżyć kolejne niezapomniane chwile wyjeżdżając na kolonie. Możesz nam w tym pomóc wpłacając darowiznę na kolonie. Dziękujemy za każdą pomoc.